Pojednanie z Bogiem

Witam,

Nazywam się Urszula, chciałam się podzielić moją historią, a raczej wyproszoną łaską u Miłosiernego Boga dla mojej rodziny.

Córka żyła z chłopakiem bez ślubu, mieli dziecko. Jako Matka modliłam się i prosiłam Boga na pielgrzymkach, na Mszach Świętych, na Nabożeństwach o Uzdrowienie Duszy i Ciała o  uregulowanie ich związku. Na wigilii zeszłego roku córka oznajmiła, że biorą ślub Kościelny.

Radość była wielka, ale było też „ale” jej przyszły mąż nie zamierzał przystępować do spowiedzi. 

Muszę powiedzieć że przyszły zięć jeszcze przyjął Chrzest oraz Pierwszą Komunię Świętą,

Ale niedługo po tym wraz ze swoimi rodzicami wstąpili do Świadków Jechowy.

Jak córka zaszła w ciąże wyrzucono go ze zgromadzenia, lecz nigdy nie czuł potrzeby powrotu do Kościoła.

Sytuacja nie do końca mnie satysfakcjonowała, bo jaki to ślub skoro ani spowiedzi ani pełnego uczestniczenia w Sakramencie Małżeństwa nie miał zamiaru, więc ja matka dalej nieugięta prosiłam Boga, będąc na Mszy o Uzdrowienie Duszy i Ciała, która odbyła się w lutym 2015 r.

W marcu, gdy pojechaliśmy na ślub, córka oznajmiła, że jej przyszły mąż był u spowiedzi – pojednała się z Bogiem 🙂

Dla Boga niema nic Niemożliwego.

 

                                                                                              Szczęśliwa matka i teściowa.